DETALE:
Przedstawiona tu praca to zniekształcony obraz: "Dwie Fridy" (1939), co widać na pierwszy rzut oka. Ale odnajdujemy też wpływy innych prac Kahlo, takich, jak: "Złamana kolumna" (1944) czy "Pamięć" (1937). Frida z lewej strony (podobnie, jak jej sąsiadka, która nie posiada twarzy, ale zdradza ją strój) nie posiada rąk. Jedyna różnica to "cięcie" - ręce nagiej Fridy obcięte są do łokci, ręce Fridy ubranej nie posiadają jedynie dłoni. Obcięte kończyny mogą być symbolem jej amputowanej w 1953 r. nogi, ale także niemożności trzymania się za ręce (z powodu ich braku), co ma miejsce na obrazie: "Dwie Fridy". Można więc wnioskować, że dwóch kobiet z obrazu nie łączy zupełnie nic. Nawet ogromne serce, które stanowi centrum tej kompozycji i jest nawiązaniem do obrazu Kahlo: "Pamięć", nie posiada żył i naczyń krwionośnych, które splatają ze sobą dwie Fridy z obrazu z 1939 r. Mogłoby się wydawać, że obie postaci (a właściwie ich tułowia) z opisywanego obrazu, w pewien sposób łączy prostokątna rama, która znajduje się w jego centralnej części, ale zwróćmy uwagę na to, że Frida z prawej strony siedzi PRZED wspomnianą ramą, podczas gdy jej sąsiadka, podobnie jak ogromne serce, są w ramie zamknięte. Tak więc myślę, że zamiarem autorki tej pracy był zupełny brak podobieństwa do obrazu: "Dwie Fridy", pomimo faktu, że na pierwszy rzut oka, podobieństwo to jest bardzo wyraźne.